niedziela, 27 listopada 2011

Po giełdzie

Witam,
myślę, że w tym roku już nic fajnego nie upoluję, trudno. Mam złą wiadomość dla osób, które chciały kupić Fleurkę - niestety dzisiaj ten koleś nie przyjechał ze swoimi lalkami :( Ale jak gdzieś znajdę jeszcze Fleurkę, to napiszę.
Udało mi się kupić dzisiaj za dwa złote Phoebus-a z bajki "Dzwonnik z Notre Dame", ma jedną, ale dużą wadę - nie zgina mu się lewa ręka w łokciu, ponieważ zardzewiała, nie wie ktoś jak to naprawić?
Na raie tylko tyle, czekam do przerwy świątecznej, żeby zrobić professional sesję kilku lalkom, na chwilę obecną nie mam czasu po szkole, często wracam po 15:30/16 do domu, dwa razy po 17, a wtedy jest za ciemno na zdjęcia.

Ciuch nie był w cenie ;)
Jak widać mojemu brakuje wszystkiego...

I właśnie o ten zardzewiały staw mi chodzi, jak tylko chcę ruszyć ręką, to wydaje mi się, że się zaraz złamie :( 
Phoebus był JEDYNĄ laką na giełdzie ! Nie było żadnego wyboru...

niedziela, 20 listopada 2011

Niezbyt udana giełda

Witam,
dzisiaj na giełdzie nie było zbyt ciekawie. Miałam dużo pieniędzy do wydania, ale nie było właściwie na co wydać. W zeszłym tygodniu było na odwrót, m.in. na cały karton oryginalnych Barbie, na który dzisiaj liczyłam. Ale cóż, sprzedawca nie przyszedł :/ . Trudno, jest jeszcze następny tydzień. Mimo to kupiłam 3 lalki i kilka ciuszków, bo niektórych lalek nie mam w co ubrać.
Za pierwszą lalkę dałam 1 zł, za Action Man-a 5 zł, a za ostatnią z kilkoma ciuszkami 3 zł. Drogo, ale nie mogłam wrócić z pustymi rękoma. I kupiłam jeszcze blond perukę do rerootu za 3 zł.
P.S.na jednym ze stoisk widziałam lalkę Fleur, którą chciałam nawet kupić, ale nie gustuję w nich, kilka małych Mattelowskich dzieciaczków i kilka starych, dobrych Steffi, ale chcieli za nie strasznie dużo kasy...

Dla zainteresowanych kupnem Fleur-jak będę w posiadaniu jakieś, to zrobię wpis na blogu i wystawię na Allegro :)
Pierwsza lalka ma trochę za blisko oczy, ale polubiłam ją :D
Ostatnia ma charakterystyczne "gwiazdki" w oku i blond włosy, z rudymi końcówkami,
fajnie to wygląda.

poniedziałek, 14 listopada 2011

Rozpoznane !

Witam,
Udało mi się rozpoznać kilka lalek.
Jeżeli jeszcze jakąś rozpoznam to tu ją dopiszę.
Drugi Ken to najprawdopodobniej Winter Sport Ken,
źródło: www.manbehindthedoll.com
Pierwszy Ken to tak naprawdę John Smith,
"ukochany" Pocahontas,
źródło: kattisdolls.net
Trzeci Ken jest szlacheckiego pochodzenia,
bo to tak naprawdę książę Daniel,
z bajki "Barbie z Jeziora Łabędziego",
źródło:manbehindthedoll.com

niedziela, 13 listopada 2011

Giełda II :)

Witam,
tydzień temu udało mi się upolować dwie lalki, a dzisiaj 5 dużych i 2 małe ! Zapłaciłam jedynie 11 złotych.
Wszystkie lalki są oryginalne, Pocahontas i Ken z blond włosami (nie wiem jak się nazywa) mają z tyłu głowy napis Disney, a na plecach Mattel, nie wiedziałam, że Mattel produkował lalki Disney O.o
Mam jednak problem z Pocahontas - ktoś pomalował jej twarz flamastrem -_-' nie wiem jak to zmyć...
Aha, ubranka utargowała moja mama w komplecie, szkoda, że w większości są  różowe...
Dobra, zabieram się do czyszczenia. Na końcu dodałam zbliżenie buźki blondyna i prawdopodobnie Teresy (pierwsza z lewej).

Pierwsza lalka, trzecia i ostatni Ken mają ruchome ręce i nogi. Druga ma (chyba) headmold Skipper, co ciekawe ma zielone oczy i kolczyki. Ostatni Ken był wzięty ze względu na artykulację, ale okazało się w domu, że jest Mattela. Dzieciaczki też są Mattela, pierwsza to chyba Sheli, a druga to nie mam pojęcia, niezbyt to na zdjęciu widać, ale ma zielone oczy i piegi.
Z tych ciuchów tylko druga sukienka ma "metkę", ale wydaje mi się, że pierwszy strój gdzieś już widziałam.
Lalka ma ciemniejszy odcień fioletu tęczówek, ale na zdjęciu tego nie widać ;/


Tatuaż na brzuchu zmienia kolor pod wpływem ciepła.

wtorek, 8 listopada 2011

Taki chwalipost, czyli cała kolekcja moich lalek

Witam,
Zrobiłam wczoraj podliczenie wszystkich moich lalek i postanowiłam się pochwalić :)
Zdjęć nie miałam za bardzo gdzie robić, wybaczcie za tło.

Barbie
Moja nieskrywana miłość do Mattela objawiła się 15 lalkami tej firmy. W tym 2 Keny i 3 starsze lalki. Na zdjęciu nie ma jednej lalki-odpadła jej głowa i żal mi było zdjęcia robić.

MyScene
Od góry, z lewej strony-Kennedy, Barbie, 2x Westley i Chelsea
Lalki MyScene lubię za ubranka i "to coś", jak widać na załączonym obrazku posiadam ich 5 sztuk.
Bratz
Siostrzyczki-figurka Jasmin i pełnowartościowa Jasmin-Rock Angelz
Posiadam tylko jedną pełnowartościową lalkę Bratz, ale jak będę miała możliwość jej zakupu, to nie odmówię, śliczne mają oczy, ale te nogi bez stóp... No comment...

Diva Starz
Od lewej-Tia, Summer i Nikki
Ach te wspomnienia... Zabawki/figurki z McDonalda, 2002 rok.

Action Man
Lubię równowagę, więc panowie na mojej liście też się pojawią, a o tych panach mogę powiedzieć tylko tyle-pierwszemu z lewej nie rusza się ręka i ma pomalowany przez poprzedniego właściciela policzek, a ten drugi miał złamanie obu rąk, ale już jest OK.

W.I.T.C.H
Od lewej-Taranee, Irma, Caleb i Cornelia


Dawniej byłam wielką fanką WITCH, a potem stałam się posiadaczką trzech lalek. Jakieś 2 miesiące temu kupiłam w lumpexie Irmę, próbuję zebrać całą kolekcję.

?

To jedna z moich pierwszych lalek, dziś w opłakanym stanie :(

Kupiona dawno temu lalka-nastolatka.

3 laleczki-bobasy z chińskiego marketu.

Dzieciaki Simba


3 dzieciaki, jedną dziewczynkę zgubiłam, ale nie mam, to nie mam, więc nie liczę zagubionych.

Steffi, BabyBorn i inne
Pierwsza od lewej, z góry, w trakcie rerootu włosów.

Druga, od lewej, z góry jest kaleką-nie ma nogi :(


1 bobas, 9 nowych Steffi, 2 stare Steffi, jakaś plastikowa z Alberta, 2 niewiadomej marki, 1 księżniczka Disney.

Wojskowe chłopaki
No i dotarłam do końca listy, 3 wojskowe "Keny", marki Tesco, wszyscy to naprawione kaleki.

Podsumowanie

W swoich zbiorach posiadam w sumie 58 lalek, w tym 7 facetów, 15 Barbie, 5 MyScene, 1 Bratz, 4 WITCH i 11 Steffi i inne. Nie wliczałam w to figurek i moich zepsutych lalek (bez rąk, nóg, itd, nie ma ich na zdjęciach, bo to przykry widok).

Mam nadzieję na szybki wzrost kolekcji ;) i tego też wszystkim zbieraczom życzę ! :)

Pozdrawiam

niedziela, 6 listopada 2011

Upolowana parka na giełdzie

Dzisiaj udało mi się znaleźć Kena i jakąś Mattelowską Barbie (jeszcze ich nie zidentyfikowałam) na giełdzie. Za parkę zapłaciłam 5 złotych, więc nie tak dużo. Nie ma z nimi wiele do roboty, tylko trzeba ich umyć i dać ciuszki.
Dodam jeszcze ich zdjęcia po spa :)

środa, 2 listopada 2011

My Scene - Roller Girl

Witam, ostatnio przeglądając blogi natrafiłam na wpis o tej właśnie lalce. Jak przyjrzałam się jej zdjęciom, to nie mogłam uwierzyć, że mam taką samą.
Kiedyś, gdy jeszcze tylko bawiłam się lalkami, a nie zajmowałam i nie interesowałam się kolekcjonerstwem, bawiłam się z moją już dzisiaj byłą przyjaciółką. Była posiadaczką owej lalki, czego jej bardzo zazdrościłam (zginane nogi, wow!). I pewnego razu trafiłam na nią na wyprzedaży w Tesco (20 zł!). I tak została moją ulubioną lalką, do dzisiaj zresztą.
Ponieważ była najczęściej eksploatowaną lalką, to straciła wiele włosów, makijaż z powiek odpadł, a usta się przetarły (nie widać na zdjęcia, ponieważ je przerobiłam dla estetyki), praktycznie nie ma połowy ust... I odpadła jej głowa (dość często tak mi się działo z oryginalnymi lalkami).
Jak dla mnie jest bardzo fotogeniczna, więc zrobię jej jeszcze dużo zdjęć, na razie daję dwa archiwalne, trochę przerobione, ze względu na tło.
Lalki MyScene bardzo cenię, ponieważ mają fajne ubranka, ale są mniej wytrzymałe od Barbie (chociaż są też od Mattela...)
Kennedy, normalnie ma niebieskie oczy

Strój kąpielowy od Steffi Love
A dla mnie to ona zawsze będzie miała na imię Aqua ;)